W poniedziałek, 24 kwietnia gościliśmy w naszym przedszkolu piłkarzy naszej lubelskiej drużyny piłkarskiej - Motoru Lublin. Kamil Cholerzyński i Marcin Michota, bo o nich mowa przybyli do nas w towarzystwie drużynowej maskotki Motoru - Misia. Jak na prawdziwych sportowców przystało rozpoczęliśmy od rozgrzewki :) no a potem czekała nas tylko fantastyczna zabawa. Każdy mógł stanąć oko w oko z Misiem, który wcielił się w rolę bramkarza. Przedszkolaki strzelały bramki jak zawodowcy, potem role się odwróciły i to dzieciaki stanęły na bramce i broniły karne strzelane przez naszych zawodowych piłkarzy. Doping rozlegał się w całym Przedszkolu - czuliśmy się prawie jak na stadionie. Musimy przyznać, że niektórym sztuka ogrania zawodowców naprawdę się udała, a piłkarze byli naprawdę zaskoczeni - dostrzegli wśród przedszkolaków kilka prawdziwych talentów. Na koniec otrzymaliśmy od piłkarzy naprawdę cenne prezenty - każdy dostał po kilka kolekcjonerskich kart piłkarskich do albumów. Od razu rozpoczął się oczywiście handel wymienny i polowanie na bardziej znanych piłkarzy. Naszym gościom serdecznie dziękujemy za spotkanie i zaszczepienie w naszych przedszkolakach piłkarskiego bakcyla :) Kto wie, może jest wśród nas nowy Lewandowski? :) Okaże się za kilka lat :) Zobacz zdjęcia