Czy w przedszkolu można bawić się lalkami? Jak najbardziej – dużymi, małymi, szmacianymi, plastikowymi, z włosami lub bez, lalkami typu Barbie czy lalkami bobasami.. A co zrobić, gdy w sali pojawi się „żywa” lalka bobas, prawdziwe niemowlę? Taki dylemat musiały rozwiązać dziś entliczkowe Biedroneczki. A wszystko to za sprawą Pani Agaty, mamy naszego Marcelika, oraz jej pięciomiesięcznej córeczki Klary. Pani Agata zgodziła się przeprowadzić wraz z małą modelką Klarunią warsztaty edukacyjne z „instrukcji obsługi” bobasa. Przedszkolaki odpowiadały na pytania: co zrobić, gdy niemowlę płacze, dlaczego płacze, co je itp. Natomiast na przyniesionych z domu lalkach bobasach nauczyły się przewijać bobasa, nakładać mu pieluszkę, lulać, tulić, śpiewać kołysanki. Ponadto każdy miał szansę nakarmić Klarunię łyżeczką pysznego jedzonka ze słoika, potrzymać na kolanach, przytulić czy złapać za rączkę. Nasza modelka Klara okazała się niezwykle cierpliwa, cały czas uśmiechnięta, zaciekawiona wszystkim dookoła. Biedronki, w nagrodę za wytrwałość i czułość, z jaką opiekowali się swymi lalkami bobasami, dostali medale dla super niań oraz słodkości. Odśpiewaliśmy także urodzinowe „Sto lat” - dziś panna Klara skończyła piąty miesiąc. Spotkanie z Klarą i jej mamą było cudowne i urocze; teraz pewnie niejeden Przedszkolak zapragnął dziś mieć malutkiego braciszka lub siostrzyczkę... Zobacz zdjęcia...