Dnia 17 stycznia grupę Entilki odwiedził wyjątkowy gość – Pan Łukasz Mik, tata Benia, który przyszedł do nas aby opowiedzieć Dzieciom o swoim zawodzie. Przedszkolaki dowiedziały się, ze Pan Łukasz jest tatuażystą, chociaż z wykształcenia jest informatykiem, dziennikarzem oraz grafikiem. Jego przygoda z tatuowaniem rozpoczęła się od tego, że sam poszedł zrobić sobie pierwszy tatuaż, później przychodził do studia jako kolega a na końcu został menagerem. Nauka tatuowania zajęła Panu Łukaszowi 3 lata. Robienie tatuażu można ćwiczyć na skórkach banana, na grejpfrutach, lub na sztucznych rękach, które w dotyku imitują ludzką skórę . Przedszkolaki dowiedziały się, że początkujący tatuażysta ćwiczy na własnym ciele, tworząc tzw. „brudnopis tatuażysty”, którym są najczęściej uda. Dzieciom została pokazana także maszynka do tatuażu. Entilki dostały w prezencie uchwyt na igłę oraz tatuaże. Zawód tatuażysty jest bardzo trudny, ponieważ każdy błąd pozostaje na skórze do końca życia. Niechciany tatuaż można usunąć, jednak jest to bardzo bolesne. W celu wykonania tatuażu możemy zgłosić się do studia tatuażu, gdzie przedstawiamy swój pomysł. Tatuator przygotowuje projekt na komputerze a następnie go drukuje. Gotowy wydruk przykłada się do kalki hektograficznej, po czym każdą linię poprawia się ołówkiem bądź długopisem. Taki wzór, za pomocą żelu do odbijania, nakłada się na zdezynfekowaną skórę i tatuuje. Tata Benia powiedział dzieciom, że prawnie tatuaż możemy wykonać od 18-stego roku życia, chyba że rodzice wyrażą zgodę, na to żeby zrobić go wcześniej, jednak finalna decyzja należy do tatuatora. Obecnie Pan Łukasz tatuuje już od 10 lat a chętnych na nowe tatuaże nie brakuje, czego przykładem jest Pani Asia z naszej grupy JZobacz zdjęcia