Majowe przedpołudnie upłynęło dzisiaj naszym przedszkolakom niezwykle sielsko, odbyliśmy niemal niezwykłą podróż w czasie, a to wszystko za sprawą wycieczki autokarowej, na którą wybraliśmy się do Muzeum Wsi Lubelskiej. W skansenie przywitały nas dwie panie przewodniczki i zaczęło się... Mieliśmy okazję obejrzeć m.in wnętrze chaty gospodarza i jego majątek, byliśmy także we młynie, gdzie dowiedzieliśmy się, w jaki sposób kiedyś wyrabiało się mąkę. Pani przewodnik wyjaśniła nam i pokazała również, w jaki sposób np. kisiło się kapustę, wyrabiało ser czy tkało ubrania. Mogliśmy także "na niby" zjeść strawę z jednej, wspólnej miski, drewnianymi łyżkami Wszystko to dla naszych przedszkolaków było nowe i niezwykle ciekawe, a pani przewodnik wciąż odpowiadała na całe mnóstwo dziecięcych pytań: "A czy Pani tu mieszka? A czy gotujecie jeszcze w tych garnkach? A gdzie była toaleta? A po co jest ta dziura? (wejście do piwnicy pod podłogą :)) Czy oni naprawdę nie mieli prądu?" itd. itd. Dzieci naprawdę były wręcz zdumione tym, co zobaczyły. Największy entuzjazm wzbudziły jednak gospodarskie zwierzęta, które spotkaliśmy: kozy, koniki, kury czy krowę. Dla niektórych było to pierwsze spotkanie oko w oko z tymi zwierzętami. Na koniec odpoczęliśmy na świeżym "wiejskim" powietrzu. W końcu przyszedł czas powrotu do przedszkola. Nie obyło się jednak bez przygód... Awaria autokaru, która sprawiła, że musieliśmy chwilę dłużej poczekać na następny stała się przyczynkiem do przeprowadzenia iście wyjątkowego autokarowo - mikrofonowo - przedszkolnego festiwalu piosenki i quizu przyrodniczego :) Przedszkolaki, choć zmęczone niezwykle zadowolone wróciły do entliczka. Będziemy mieli co wspominać! Zobacz zdjęcia...