Również Entki postanowiły uczcić Ogólnopolskie Święto Wszystkich Przedszkolaków :) ale w dość niecodzienny sposób. Nasze 5-latki musiały zaliczyć Test na Prawdziwego Starszaka. A kim jest prawdziwy starszak? Ooo to bardzo proste: prawdziwy starszak zdaniem naszych zerówkowiczów jest grzeczny, koleżeński i miły, nikogo nie krzywdzi, używa magicznych słów, słucha pani i posiada cały szereg niebylejakich umiejętności :) Sprawdziliśmy to w praktyce :) Entki miały do wykonania 5 dość trudnych zadań. Za każde poprawnie wykonane zdobywały punkt, by potem punkty zamienić na "Odznakę SuperStarszaka". Musimy przyznać, że wszyscy nasz test zdali niemal śpiewająco :) I każdy odznakę zdobył. A potem? No cóż... Jak świętować to świętować... A jakież byłoby to świętowanie bez słodkości i tańców? Nie zabrakło ich oczywiście :) Po trudach i znojach przygotowaliśmy dla naszych SuperStarszaków poczęstunek, który zwieńczyła starszakowa dyskoteka :) Ależ to był dzień! Zobacz zdjęcia

Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka w grupie Melmaków był zupełnie wyjątkowy.   Każdy Melmak wystąpił w tym dniu w specjalnie przygotowanym kostiumie, a więc w naszej sali pojawiły się postaci z bajek, super bohaterowie, księżniczki i król, czarownica, piłkarz, wojowniczka niebieska Ninja i inne ciekawe postaci.  Każde dziecko mogło  zaprezentować swój strój przechodząc się – jak na prawdziwe gwiazdy przystało- po czerwonym dywanie.  Po krótkiej prezentacji Pani Ola jako DJ Clown zaprosiła wszystkich na dyskotekę. Przy dźwiękach piosenek Majki Jeżowskiej oraz nieprzemijających hitów tanecznych takich jak na przykład  „Macarena”, czy  „ Lambada” trwały melmakowe tańce solo, w parach i w tzw. wężykach. Chwilę później rozpoczęły się konkursy i zabawy.   Dużo emocji dostarczyła zabawa „bajkowa zamiana” oraz konkurs „ muzyczne krzesełka”, nie zabrakło również tradycyjnych i obowiązkowych na każdym balu zabaw z gazetami. Na zakończenie nastąpił wybór Króla i Królowej Balu. W tajnym głosowaniu Królową  wybrana została Amelka  zaś Królem Adrian. Naszym wspaniałym Przedszkolakom dziękujemy za wspólną wspaniałą zabawę, to dla nas wielka radość móc świętować z Wami takie uroczystości. Zobacz zdjęcia

W miniony weekend już po raz 22 odbył się Finał Akcji Sprzątanie Świata. Postanowiliśmy, że także my - entliczkowe EkoPrzedszkolaki dołożymy swoją cegiełkę do tego, by wszystkim w naszym świecie żyło się lepiej, przyjemniej, czyściej i zdrowiej.  W myśl zasady: "czego Jaś się nie nauczy tego i Jan nie będzie umiał" stwierdziliśmy zgodnie, że już od najmłodszych lat warto kształtować proekologiczne postawy, które przecież zaprocentują w przyszłości i przyniosą korzyści nam wszystkim. Po obiedzie więc Entki, najstarsza grupa w Przedszkolu - postanowiły dać dobry przykład mieszkańcom osiedla :)  Przywdziały gumowe rękawiczki, zabrały ze sobą worki na śmieci i ruszyły posprzątać świat - wprawdzie nie cały, ale najbliższą nam jego część - okolicę entliczka. Niby obszar niewielki, ale uwierzcie nam - mieliśmy co robić... Śmieć tu, śmieć tam - wszędzie ich pełno! Entki uwijały się jak w ukropie, naprawdę spisały się na medal :) Efekt - czystrzy świat :) Było warto! Każdy 5- latek wie, że śmieci wyrzuca się do kosza a nie na trawnik czy chodnik, a wy? Czy także o tym pamiętacie? Zobacz zdjęcia

Kto z nas nie zna klocków LEGO? Klocków ukochanych przez kolejne już pokolenia milusińskich. Chyba każdy przedszkolak ma je w domu, a każda mama i tata z nieskrywaną przyjemnością bawi się nimi ze swoimi pociechami, wspominając własne dzieciństwo - wszak klocki LEGO były i są "obiektem pożądania" chyba każdego dziecka - tego małego i tego "dużego", które każdy z nas w sobie ma :) Ale kto z nas pomyślałby, że klocki Lego mogą stać się fantastyczną i niekonwencjonalną pomocą dydaktyczną :) W miniony piątek dwie najstarsze grupy w entliczku - Melmaki i Entki miały okazję się o tym przekonać, biorąc udział w niezwykłych zajęciach z wykorzystaniem rzeczonych klocków. Przed południem przybył do nas pan Piotr - instruktor z firmy Edukido i poprowadził prawie godzinne warsztaty, w których znalazło się wszystko, co w takich zajęciach znaleźć się powinno - zabawa, nauka, ale przede wszystkim twórcze poznawanie świata. Sami byliśmy zaskoczeni, jak niezwykle ciekawe zajęcia można zorganizować przy użyciu takiego prostego narzędzia, jakim są klocki LEGO. Podczas zajęć dzieci miały możliwość i okazję by rozwijać wyobraźnię, zdolności matematyczne, poszerzać wiedzę humanistyczną, poznawać podstawy techniki a także szukać sposobów na twórcze rozwiązanie różnych problemów czy wyciągać logiczne wnioski. Dzieci jak zaczarowane – i chłopcy, i dziewczynki słuchały pana Piotra, z radością i zaciekawieniem wykonując wszystkie jego polecenia. Wszyscy żałowali, że zajęcia trwały tak krótko. Kto wie, może na stałe zagoszczą w ofercie naszych entliczkowych zajęć dodatkowych. Z czystym sercem możemy powiedzieć, że warto było wziąć w nich udział :) Panu Piotrowi z serca dziękujemy, a po więcej informacji o Edukido zapraszamy na ich stronę internetową edukido.com.pl Zobacz zdjęcia

Dwa pierwsze tygodnie przedszkola za Nami! Jesteśmy grupą o nazwie Lumiki – i na razie się poznajemy. Pierwsze dni w przedszkolu były troszkę trudne – tęsknota za Rodzicami dała się odczuć nawet najdzielniejszym Przedszkolakom, ale już po dwóch dniach łez było coraz mniej, a coraz więcej ciekawości, zabawy i uśmiechów. W ciągu tych dwóch tygodni dużo się bawiliśmy, śpiewaliśmy i tańczyliśmy („Jestem sobie Przedszkolaczek”, „My jesteśmy krasnoludki”, „Karuzela” i wiele więcej)); uczyliśmy się wierszyka o przedszkolu, poznaliśmy nasze znaczki i już każde dziecko pięknie rozpoznaje swój, zapoznaliśmy się z Lumikiem i nazwą naszej grupy, malowaliśmy farbami, rysowaliśmy kredkami, kleiliśmy i stemplowaliśmy. Próbujemy sami jeść, uczymy się myć ręce, wycierać nosek i wyrzucać chusteczki do kosza, lubimy też odpoczywać po obiedzie i zasypiamy prawie wszyscy  – tak, tak – to nasze sukcesy! Choć najważniejsze dla nas jest to, kiedy zamiast tęsknoty i łez pojawia się uśmiech i poczucie, że w Lumikach jest fajnie i bezpiecznie. I śmiało możemy powiedzieć – nasze najmłodsze Przedszkolaczki pięknie sobie dają radę i czują się w Przedszkolu coraz lepiej i odważniej :) Zobacz zdjęcia

I mamy za sobą pierwszy tydzień przygody z entliczkiem. Z większością z was mieliśmy szansę poznać się bliżej podczas zajęć adaptacyjnych „Entliczkowo”, na które uczęszczaliście w czasie wiosennych miesięcy, z innymi spotkaliśmy się po raz pierwszy we wrześniu. Po wakacjach nadszedł nareszcie ten dzień, gdy trzeba było rozstać się z rodzicami i przekroczyć próg sali. Zarówno dzieci, rodzice jaki i panie, byliśmy ciekawi jak to będzie. Trzeba przyznać, że nasze trzylatki już na starcie udowodniły, że zasługują na miano prawdziwych przedszkolaków. Pomimo ogromnych emocji związanych z nową sytuacją (rozstanie z rodzicem, nowe panie, nowa sala, przedszkolny rytm dnia)); dzieci bez większych problemów poradziły sobie w nowych okolicznościach.  Z dnia na dzień było coraz lepiej. „Rufiki” - bo tak się nazywamy, coraz chętniej bawiły się z nowymi koleżankami i kolegami. Dużo radości sprawiły  nam wspólne zabawy w kole: „Balonik, „Kółko graniaste”, zabawa ze śpiewem „A ram sam sam”. No i jak się okazało ulubiona zabawa „Kamień”, w której dzieci naśladują i odgadują dźwięki. Dużo czasu przeznaczyliśmy na swobodną zabawę w kącikach zainteresowań. Dzieci miały możliwość wybrać sobie do zabawy te zabawki, które najbardziej im się spodobały. Przy okazji uczyliśmy się, że po skończonej zabawie należy po sobie posprzątać, a zabawki powinny wrócić na swoje miejsce. Oczywiście niektóre dzieci mają trudności z zaakceptowaniem tego, że należy dzielić się zabawkami z innymi dziećmi albo, że nie wolno zabierać innym dzieciom zabawek, w związku z tym pojawiły się małe konflikty, ale przecież dopiero uczymy się zasad, które obowiązują w przedszkolu. Musimy też pochwalić nasze „Rufiki” za to, że bardzo chętnie biorą udział we wszystkich aktywnościach proponowanych przez panie nauczycielki. Już w tych pierwszych dniach udało nam się stworzyć kompozycję z masy solnej, inspirowanej morzem, malowaliśmy farbami szablon misia. Nauczyliśmy się również fragmentu piosenki pt. „Jestem sobie przedszkolaczek”. Rytm naszego dnia to również posiłki. Trzylatki wykazują się w tym względzie dużą samodzielnością. Większość dzieci bardzo dobrze radzi sobie z samodzielnym jedzeniem i może czasami połowa zupy z talerza ląduje na ubranku, to przecież nic nie szkodzi, ważne, że „Ja sam”. Jak widać nie leniuchowaliśmy w ciągu tych pierwszych dni. Bycie przedszkolakiem jest baardzo męczące, dlatego też po obiedzie jest czas na odpoczynek, aby nabrać sił do dalszej zabawy. Dziękujemy  Państwu za to, że pozytywnie nastrajacie swoje dzieci do pobytu w przedszkolu, że mimo wewnętrznej walki podczas trudnych rozstań, staracie się aby przebiegało to szybko i sprawnie. Efekty tego działania były widoczne natychmiast.  Ten pierwszy tydzień w przedszkolu upłynął nam w miłej, spokojnej atmosferze bez większych płaczów i lamentów. Dzieci widzą i czują, że przedszkole co nic strasznego. Przed nami perspektywa kilku miesięcy, pełnych nowych wyzwań, nauki i dobrej zabawy. Zobacz zdjęcia

Kolejny rok w entliczku za nami :) To niesamowite jak ten czas leci... Jeszcze niedawno rozpoczynaliśmy kolejny rok pracy, zabawy i nauki a już czas kończyć... Jak co roku z tej okazji odbył się wspaniały rodzinny piknik. Tym razem obraliśmy kierunek - Mini Zoo w Leonowie :) Na początku zaprezentowaliśmy wspólny entliczkowy występ w postaci wiązanki wakacyjnych i letnich przebojów, potem przyszedł czas na gratulacje i rozdanie pamiątkowych dyplomów, no i wreszcie na wielkie i dłuuuuugo wyczekiwane piknikowanie :) Pogoda nam dopisała, zabawa była przednia, atmosfera przemiła i prawdziwie rodzinna... było chwilami zabawnie, chwilami wzruszająco - wszak żegnaliśmy dwie grupy - Filifiaki i Pepelki, które już we wrześniu odważnie wkroczą w mury szkoły, przestaną być przedszkolakami a zaczną  - uczniami :) Brzmi poważnie :) Życzymy im samych sukcesów i oczywiście nawiązania wspaniałych przyjaźni, choć mamy nadzieję, że również te przedszkolne przetrwają długo :) Z pozostałymi przedszkolakami spotkamy się znów we wrześniu, więc pozostaje nam życzyć przede wszystkim  Melmakom i Entkom, ale także naszym absolwentom - Filifiakom i Pepelkom niezapomnianych, wakacyjnych przygód i oczywiście zasłużonego odpoczynku. Czekamy w entliczku na wakacyjne pozdrowienia z waszych podróży ;) a we wrześniu zwarci i gotowi na kolejny rok pracy przywitamy was z przyjemnością w przedszkolu. Do zobaczenia! Wspaniałych wakacji! Zobacz zdjęcia...

Był taki dzień, który trwale wpisał się w historię grupy Melmaków. 29 maja odbyło się bardzo, bardzo, bardzo długo oczekiwane wydarzenie do którego przygotowywaliśmy się niemal przez miesiąc. Tego dnia wszystkie dzieci, odświętnie ubrane i bardzo przejęte powitały w przedszkolu  wyjątkowych gości - Mamę i Tatę z okazji ich święta. Przedstawienie, które przygotowaliśmy specjalnie dla rodziców było bardzo uroczyste. Piękny śpiew, taniec w parach i solo, recytacja, odgrywanie scenek, gra na instrumentach,  włączanie rodziców do współtworzenia występu to wszystko sprawiło, że spotkanie było niezapomniane. Wszyscy mogliśmy zaobserwować  jak dzieci nauczyły się pięknie współpracować ze sobą w czasie występu. W tym roku przygotowaliśmy dla Rodziców także specjalne prezenty. Były to filmy, w których dzieci opowiadały, jak w ich oczach wygląda rola mamy i taty. Pewnie niektórzy rodzice szczerze zdziwili się poglądami dzieci :).  Poczęstunek i wspólne rozmowy były dopełnieniem tych radosnych chwil. Zobacz zdjęcia

Grupa Melmaków kontynuuje akcje poznawania zawodów rodziców. Tym razem gościliśmy Panią Kasię- mamę naszej Oli, dzięki której wiemy już skąd się biorą różnego rodzaju pudła i pudełeczka. Pani Kasia pracuje w drukarni zajmującej się produkcją różnego rodzaju opakowań. Dowiedzieliśmy się jak wygląda proces przygotowywania opakowań, etykiet i ile pracy trzeba włożyć, aby np. nasze puzzle miały pudełeczko, krem mamy elegancko prezentował się na sklepowej półce, a czekolada miała „okienko” przez które możemy sprawdzać ile zmieściło się w niej orzechów. Pani Kasia barwnie i ciekawie opowiadała a także poprowadziła praktyczne zajęcia, w czasie których każde dziecko przygotowało samodzielnie  różne pudełeczka i opakowania.  Pani Kasia podpowiedziała także jak ciekawie można wykorzystać bardzo duże  arkusze papieru. Jej propozycja odbijania na nich stóp pomalowanych farbą spotkała się z ogromnym entuzjazmem dzieci. Wielkim zaskoczeniem było dla nas także to, że mama Oli okazała się dodatkowo prawdziwą Mistrzynią w rysowaniu Świnki Peppy :)  Pani Kasi serdecznie dziękujemy za wizytę, bardzo ciekawe zajęcia i mnóstwo prezentów, jakie podarowała dzieciom. Zobacz zdjęcia

Kto z nas nie lubi bajek, które w magiczny sposób potrafią nas przenieść w inny wymiar. Lubią je dorośli, kochają je dzieci. Stąd też aby w szczególny sposób podziękować rodzicom za opiekę i trud wychowania, dzieci z grupy Filifiaki przygotowały dla swoich mam i tatusiów wyjątkowy prezent:  wystawiły bajkę pt. „Kopciuszek”. Premiera spektaklu odbyła się 2 czerwca. Swoje umiejętności aktorskie przedszkolaki zaprezentowały po raz pierwszy na próbie generalnej przed dziećmi z naszego przedszkola, a następnie przed rodzicami. Gra młodych aktorów, piękne stroje oraz dekoracje stworzyły niepowtarzalny klimat na scenie. Nasze Filifiaki po raz kolejny mogły zaprezentować swoje talenty taneczne oraz wokalne. Publiczność nagrodziła małych artystów gromkimi brawami. Dodatkowo rodzice zostali obdarowani prezentami przygotowanymi specjalnie na tę okazję oraz ciepłymi uściskami i całusami od swoich pociech. Zobacz zdjęcia

„Rodzina, rodzina zawsze razem się trzyma, bo wiąże ją miłości nić – tej nici nie przerwie nic!”

Od słów tej piosenki rozpoczęliśmy występ, który nasze Entki przygotowały dla swoich Rodziców, aby uczcić – no właśnie – Dzień Rodziny! Jako, że w maju świętujemy Dzień Mamy, pod koniec czerwca Dzień Taty, a pośrodku – Dzień Dziecka, postanowiliśmy połączyć te trzy ważne święta i spotkać się wszyscy w najbliższym gronie. Nasi mali aktorzy już od dawna przygotowywali się do tego występu – ćwiczyli role, piosenki, tańce… i oto we wtorek miała miejsce uroczysta premiera. Entki zaprosiły swoich rodziców, do krainy, w której każde dziecko ma czarodziejskie moce, które sprawiają, że spełniają się marzenia rodziców… Nasze czterolatki postanowiły więc wyczarować dla rodziców coś dla ciała i coś dla ducha… Było więc trochę więcej wolnego czasu, wielofunkcyjny robot, który potrafi wyręczyć w najcięższych pracach domowych, nieco słodkości, domek z ogródkiem pełnym kwiatów, spełnienie marzeń o podróżach, nieco rozrywki, którą zapewniły Góralska i Rokowa Kapela oraz Dęta Orkiestra… Oj działo się… Było momentami zabawnie, momentami wzruszająco a na pewno bardzo dziecięco i urokliwie. Najważniejsze, że wszystko to płynęło z małych dziecięcych serduszek, które swoje Mamusie, Swoich Tatusiów, Siostrzyczki i Braciszków kochają z całych sił! Zobacz zdjęcia.

Dzięki uprzejmości i pomocy mamy Madzi, pani Moniki, w pewien słoneczny czwartek, grupa Pepelki udała się na wycieczkę do lubelskiego MPWiK, aby zapoznać się ze specyfiką pracy w tym niezwykłym miejscu. Dzieci dowiedziały się, że w naszym mieście woda jest pozyskiwana ze studni głębinowych, następnie oczyszczana i pompowana do naszych mieszkań. A co dalej? Dalej jest oczywiście trafia do ścieków, do oczyszczalni i znów nadaje się do myciaJ. Pepelki dowiedziały się także jak wyglądały pierwsze rury kanalizacyjne i że wcale nie były one  metalowe, bo metal był drogi, tylko były drewniane, a modernizacją naszego przedsiębiorstwa zajęły się Stany Zjednoczone. Oczywiście była też fascynująca podróż autobusem i słodka nagroda od mamy Madzi, za którą bardzo serdecznie dziękujemy :) Zobacz zdjęcia

1 czerwca to święto wszystkich milusińskich, musieliśmy więc dołożyć wszelkich starań, by był to wyjątkowy dzień również dla naszych Przedszkolaków. Z tej okazji w poniedziałek tuż po obiadku wybraliśmy się na nasz przedszkolny plac zabaw i urządziliśmy wspólny piknik. Zadbaliśmy także o całą gamę atrakcji – były więc zawody sportowe w formie toru przeszkód, zabawy z chustą animacyjną, malowanie twarzyczek oraz cała masa łakoci… Nie zabrakło oczywiście czasu na swobodne zabawy. Nasze przedszkolaki były zachwycone, zabawy nie było końca a na buziach naszych Przedszkolaków malowały się szerokie uśmiechy. Cieszymy się, że pogoda wreszcie była dla nas łaskawa i w końcu mogliśmy trochę „zaszaleć”. To był wyjątkowy dzień :) „Szkoda, że dzień dziecka nie może być codziennie” – słychać było z ust naszych Przedszkolaków – nic dodać nic ująć :) To chyba najlepsze podsumowanie tego dnia… :) Zobacz zdjęcia

Nasze maluszki w dalszym ciągu poznają zawody Rodziców. Tym razem spotkanie odbyło się w miejscu pracy Taty Adrianka, Pana Pawła, który pracuje w Straży Pożarnej. Była to dla nas pierwsza „daleka” :) wyprawa, gdyż pojechaliśmy aż do Świdnika :). Melmaki były zachwycone  a w autokarze zachowywały się jak przystało na porządną wycieczkę. Niemal całą drogę śpiewały przedszkolne piosenki,  swoim szerokim repertuarem budząc zdziwienie kierowcy, który nie jedną  grupę przedszkolaków już woził :). Kiedy dotarliśmy na miejsce okazało się, że strażacy zostali właśnie wezwani do pożaru. To była nieoczekiwana ale i najlepsza prezentacja tego zacnego zawodu.  Po powrocie Pan Paweł opowiedział nam też o pracy strażaka, zaprezentował wyposażenie strażackiego samochodu. Dzięki niemu mogliśmy zwiedzić  także różne pomieszczenia, w których pracują strażacy, a także obejrzeć specjalny pokaz zjeżdżania na rurze. To było bardzo ciekawe spotkanie, które pozwoliło lepiej zrozumieć jak bardzo  ważna i odpowiedzialna jest praca strażaka.  Na zakończenie pobytu  nasza  rezolutna Gabrysia, która marzy o pracy w Straży Pożarnej, załatwiła sobie etat „ gdy dorośnie”. Dziękujemy Panu Pawłowi za zaproszenie i bardzo, bardzo ciekawe spotkanie. Zobacz zdjęcia

We wtorkowe popołudnie w grupie Pepelków miało miejsce niesamowite i zupełnie wyjątkowe wydarzenie. Specjalnie dla dzieci, z okazji ich Święta, które tuż tuż… wystawione zostało przedstawienie pt. „Księżniczka na ziarnku grochu”. A najważniejsze było to, że w role aktorów wcielili się Rodzice. A zatem gdy na królewskim dworze, w sali balowej zasiadła nasza kochana widownia – zaczął się spektakl. W pierwszej scenie poznaliśmy zacnego narratora, który potem zmienił się w księżniczkę – pana Mariusza, oraz Sługę, którego świetnie zagrała pani Asia.  Na dworze zapanował rwetes bo oto do Królowej Matki – pani Joasi, Zacnego króla – pana Piotra i nadwornego Błazna – pana Pawła – powrócił po latach podróży niezdecydowany Książę – pan Daniel. Postanowiono, ku uciesze dzieci znaleźć dla niego żonę – co ogłosił pan Rasmus – czyli Herold. Piękne księżniczki do sali  wprowadzał Ochmistrz – pan Marcin. A były to księżniczki niezwykłe: Srebrna Chmurka – pani Ola, Księżniczka Marcepanka – pani Dagmara, Księżniczka Sosenka – pani Ewelina, Księżniczka Czekoladka – pani Monika, Księżniczka Podróżniczka – Pani Kasia, Księżniczka Baletniczka – pani Monika oraz Księżniczka Enterek – pani Aneta. Żadnej z nich książę nie wybrał na swą przyszłą żonę – aż pojawiła się na scenie urocza Pirlipatka – pani Marta i sprawa stała się oczywista – tym bardziej, że noc spędzona na ziarnku grochu dowiodła jej prawdziwości.  Ach, był śmiech, były gonitwy po scenie, piosenki oraz sceny mrożące krew w żyłach. Aktorzy spisali się wyśmienicie, dzieci patrzyły na nich jak zaczarowane. Słodki poczęstunek zwieńczył to niesamowite popołudnie. Zobacz zdjęcia cz. I cz. II

Każda mama to prawdziwa mistrzyni. Tak uważamy i chyba nie ma nikogo, kto się z nami nie zgodzi. Wychowywać dzieci, dbać o dom, chodzić do pracy, a przy tym uśmiechać się radośnie to naprawdę mistrzowska postawa.Nie często jednakże zdarza się tak, że mama zdobywa medale i puchary.  Jednak tak właśnie jest w przypadku Pani Ewy Wójtowicz, mamy Natanka, która bierze udział w rajdach i wyścigach samochodowych i osiąga wspaniałe sukcesy w tych dziedzinach. We środę Pani Ewa odwiedziła grupę Melmaków i opowiedziała o swoich udziałach w rajdach i wyścigach i pokazała nam mnóstwo ciekawych przedmiotów, które stanowią niezbędnik kierowcy. Ognioodporne ubrania, specjalne rękawice dla kierowcy, kask, ochraniacz na szyję….. wszystko można było obejrzeć, przymierzyć, dotknąć. Obejrzeliśmy także dwa  krótkie filmy o wyścigach, zobaczyliśmy jak wygląda wnętrze samochodu wyścigowego, jakie są zabezpieczenia, które chronią kierowcę w trakcie wypadku, obejrzeliśmy także zdjęcia z „życia kierowcy”:)); dowiedzieliśmy się jakie trzeba spełnić wymogi, aby móc brać udział w rajdach i wyścigach. No i oczywiście  obejrzeliśmy medale i puchary zdobyte przez Panią Ewę…. a jest ich naprawdę dużo. Na koniec mama Natanka rozdała dzieciom upominki :) Mamie Mistrzyni serdecznie gratulujemy wspaniałych rezultatów , jesteśmy z niej bardzo, bardzo dumni, dziękujemy za wizytę i z radością czekamy na kolejne mistrzowskie spotkania :) Zobacz zdjęcia

W poniedziałek odwiedziła nas Pani Agata, ale nie sama...Przyszła ze swoim małym synkiem Ernestem – braciszkiem naszego Oskarka. Pani Agata pokazała, jak należy opiekować się takim maluszkiem. Każdy Filifiak miał okazję małego Ernesta uczesać, umyć mu buzię i oczka, zapiąć śpioszki. Nasze przedszkolaki mogły także zobaczyć i sami spróbować, jak zmienia się pampersa. Trzeba przyznać, że dzieci bardzo dobrze poradziły sobie z tymi zadaniami, były bardzo delikatne dla 10 – tygodniowego maluszka. Pani Agata opowiedziała również o tym, jakie są ulubione zabawki Ernesta, co potrafi a czego nie. Filifiaki dowiedziały się, że opieka nad takim maluszkiem, to bardzo odpowiedzialne zadanie. Nasz mały gość był bardzo cierpliwy i chyba spodobało mu się u nas, a Filifiaki były zachwycone wizytą takiego małego człowieka. Zobacz zdjęcia

W ramach akcji poznawania zawodów rodziców, Melmaki gościły tatę Gabrysi. Pan Andrzej pracuje na budowie, którą osobiście kieruje. W drzwiach naszej sali pojawił się w specjalnym stroju i kasku. Opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy o swoim zawodzie. Dowiedzieliśmy się, że najważniejsze w jego pracy jest dbanie o bezpieczeństwo wszystkich pracowników. Tata przyniósł ze sobą strój, który nosi w pracy, a więc kask, odblaskowe widoczne ubranie, ochronne okulary, rękawice i specjalne, ciężkie buty, które chronią stopy. Wszystkie ubrania mogliśmy oczywiście przymierzyć, co było niewątpliwie ogromną atrakcją. Mogliśmy też potrzymać prawdziwą cegłę i sprawdzić czy rzeczywiście jest ciężka. Dodatkowo tata pokazał nam tablice ostrzegawcze wieszane na placu budowy i wytłumaczył co oznaczają. W prezencie od taty Gabrysi każde z dzieci dostało odblaskowe kamizelki, dzięki którym możemy być bezpieczni nie tylko na budowie, ale też na drodze. Otrzymaliśmy też specjalną taśmę ostrzegawczą, która w przedszkolu posłuży nam do zabawy. Dziękujemy serdecznie panu Andrzejowi za spotkanie i podzielenie się swoją pracą. Zobacz zdjęcia.

W czwartkowe popołudnie w grupie Pepelków miało miejsce doniosłe wydarzenie. A mianowicie nasi zerówkowicze zaprosili na przedstawienie z okazji Dnia Mamy i Taty swoich ukochanych rodziców. Co tym razem zaprezentowały dzieci? Oooo, to było wyzwanie – albowiem zmierzyli się z samym mistrzem pióra Williamem Shakespear’em. Wystawiliśmy dwie sztuki „Romeo i Julię” oraz „Poskromienie złośnicy” – w dużych oryginalnych fragmentach z oprawą narracyjną – a zatem było jak w prawdziwym teatrze. Dostojni panowie przypominający Muszkieterów, piękne i powabne suknie młodych dam, znakomita gra aktorska i piosenki – to wszystko można było podziwiać na scenie. Były zatem chwile wzruszeń, tragedii, mrożące krew w żyłach sceny akcji, były salwy śmiechu podczas komediowych dialogów i  było dynamiczne tango. A ponieważ to już takie ostatnie przedstawienie – były podziękowania, wzruszenia i wspomnienia tych 4 wspólnie spędzonych lat. Po sztuce dzieci obdarowały swoich rodziców prezentami – Skarbnicami Marzeń, do których mamy nadzieję będą trafiać wasze karteczki z pragnieniami, a przede wszystkim, że te pragnienia będziecie razem spełniać. Podczas słodkiego poczęstunku były niekończące się rozmowy i szaleńcza zabawa Pepelków, które na scenie spisały się znakomicie. Zobacz zdjęcia